Makaron, który marzył o kąpieli w gorącej wodzie, wpadł do garnka. Ale woda była lodowata! Na szczęście. Sól i pieprz przybyły z pomocą, rozgrzewając atmosferę swoimi pikantnymi osobowościami. Wkrótce woda zaczęła bulgotać, a makaron z radością zanurkował w gorącym jeziorze, stając się gwiazdą obiadu. PAPPARDELLE Z CHILI składniki: opakowanie makaronu pappardelle (lub spaghetti) 2 papryczki chili 3 ząbki czosnku 3 łyżki oliwy z oliwek natka pietruszki 3-4 plastry szynki szwarcwaldzkiej ostry twardy ser żółty sól i pieprz do smaku wykonanie: W garnku zagotować osoloną wodę. Następie wrzucić do garnka makaron i ugotować al dente. Po ugotowaniu odlać ok. 3/4 szklani wody i wówczas makaron odcedzić. Papryczki chili oraz czosnek pokroić w drobną kosteczkę. Na patelni podgrzać 3 łyżki oliwy z oliwek i wrzucić pokrojony czosnek i papryczki. Natkę pokroić i wrzucić na patelnię. Szynkę również drobno pokroić i dodać na patelnię. Wszystko podsmażyć, a następnie dodać ugotowany makaron. Dobr...
W dobie coraz droższych leków pozdrawiajmy się częściej. Urszula Zybura PAMPUCHY składniki: (ok. 6 porcji) 250 g mąki pszennej 1 jajko 20g świeżych drożdży 1/2 szklanki mleka 1 łyżka cukru 1 łyżka masła wykonanie: Przygotować rozczyn z ciepłego mleka, pokruszonych drożdży, cukru i 1 łyżki mąki. Składniki dokładnie wymieszać do połączenia i odstawić w ciepłe miejsce. Przykryć ściereczką i zostawić na ok 15 minut do wyrośnięcia. Do miski wsypać mąkę, dodać jajko, roztopione masło, szczyptę soli oraz rozczyn z drożdży. Ciasto dokładnie wyrobić na gładką masę. Odstawić na 45 minut w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Wyrośnięte ciasto przełożyć na blat oproszony mąką i jeszcze raz je wyrobić. Następnie podzielić na mniejsze kawałki i formować kulki. Uformowane kulki posypać mąką i pozostawić je na 15 minut do wyrośnięcia. Przygotować parownik lub garnek do gotowania na parze. Ułożyć gotowe pampuchy i parować ok. 10 minut.
Tiramisu to klasyczny włoski deser, który zachwyca swoją prostotą i elegancją. Jego nazwa pochodzi od włoskiego wyrażenia “tirami sù”, co można przetłumaczyć “podnieś mnie” lub “popraw mi humor”. I rzeczywiście, ten deser potrafi poprawić nastrój każdemu, kto go spróbuje. Tiramisu najlepiej smakuje po kilku godzinach spędzonych w lodówce, kiedy smaki mają czas się przegryźć. Jest to deser, który idealnie nadaje się na specjalne okazje, ale również na codzienną przyjemność przy filiżance kawy. Moja propozycja nieco zmienia smak, ponieważ zamiast kawy postawiłam na matche. Finał okazał się strzałem w dziesiątkę. Polecam. TIRAMISU Z MATCHE składniki: ok. 250 g biszkoptów podłużnych 500 g serka mascarpone (powinien być schłodzony) 4 świeżych jaja w temperaturze pokojowej 50 g cukru pudru 6 łyżek likieru sheridan's 250 ml zaparzonej matchy (1 łyżeczka) szczypta soli matcha wykonanie: Zaparzoną matchę przelać do szerokiego naczynia, aby wygodnie było w nim moczyć biszkopty i pozos...