Tempus fugit
Według Newtona istnieje tylko jeden, uniwersalny i wszechobejmujący
czas – płynie on w jednostajnym tempie i nic nie wywiera na niego wpływu. Jest
więc absolutny i obiektywnie jednakowy w całym wszechświecie. Może i ta teoria
jest jak najbardziej prawidłowa, choć taki jeden Berkeley i Leibniz byli jej
przeciwni, to i ja jestem również skłonna przyznać im rację, że czas nie płynie
w jednostajnym rytmie, on zapitala! No bo jak wytłumaczyć to, że już miesiąc
temu skończył mi się urlop, a ja tego nie zauważyłam? Patrzę na te swoje fotki
i po chwili dociera do mnie, że to już jest odległe, minęło i trzeba czekać rok
(na powtórkę), który swoją drogą też minie niepostrzeżenie. Czy Wy również
macie takie wrażenie, że mija nam rok za rokiem w tempie błyskawicy? Z jednej
strony nawet to niegłupie, bo ledwie tydzień pracy zaczniemy to już weekend
mówi dzień dobry:) Ale ten czas weekendowy też przelatuje stanowczo za szybko. No,
ale dość tych czasowych dywagacji,
bo trzeba coś wrzucić na ząbek. Jednym słowem czas coś zjeść:)
KNEDLE ZE ŚLIWKĄ
składniki:
- 3/4 kg sera białego
- ok. 1/2 kg ugotowanych ziemniaków
- 2 jajka1 szklanka mąki pszennej
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- 1/2 szklanki kaszy manny
- ok. 1/2 kg śliwek
- sól
wykonanie:
Ziemniaki ugotować. Ostudzone przepuścić przez praskę. To samo zrobić z serem. Dodać mąkę, jajka, mąkę ziemniaczaną, kaszę i zagnieść ciasto. Śliwki wypestkować. Rwać po kawałku ciasta, rozgniatać na dłoni i wypełniać śliwką. Formować knedle. Zagotować wodę, lekko osolić. Wkładać knedle i gotować na małym ogniu około 5 - 8 min od wypłynięcia. Wyjmować łyżką cedzakową.
Ziemniaki ugotować. Ostudzone przepuścić przez praskę. To samo zrobić z serem. Dodać mąkę, jajka, mąkę ziemniaczaną, kaszę i zagnieść ciasto. Śliwki wypestkować. Rwać po kawałku ciasta, rozgniatać na dłoni i wypełniać śliwką. Formować knedle. Zagotować wodę, lekko osolić. Wkładać knedle i gotować na małym ogniu około 5 - 8 min od wypłynięcia. Wyjmować łyżką cedzakową.